Biszkopt rzucany
Składniki:
· 5 jajek w temp. pokojowej
· 3/4 szklanki drobnego cukru
· 3/4 szklanki mąki pszennej
· 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Potrzebujemy tortownicy o średnicy 21 – 22 cm (jeśli w domu mamy tylko 26 cm, musimy zrobić biszkopt z półtora porcji). Jej dno wykładamy papierem do pieczenia, boków niczym nie smarujemy. Nagrzewamy piekarnik do 160-170ºC. Dokładnie oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywno – to najważniejsza część. Nie wyłączając miksera, powoli dodajemy cukier. Białka muszą być na tyle zwarte, aby po odwróceniu naczynia nie wypadały. Trzeba je więc ubijać co najmniej 3-4 minuty na wysokich obrotach miksera. Następnie, miksując, dodajemy po jednym żółtku. Mąki należy wymieszać, koniecznie przesiać przez sito i bardzo powoli dodawać partiami mieszając szpatułką (lub na najwolniejszych obrotach miksera) Ciasto przelewamy do przygotowanej formy i wstawiamy na 35-40 minut do piekarnika (możemy sprawdzić czy biszkopt upiekł się patyczkiem – jak będzie suchy to już jest dobry).
Teraz zaczyna się zabawa. Po upieczeniu od razu wyjmujemy biszkopt z piekarnika i razem z blachą upuszczamy na podłogę z ok. 50-60 cm wysokości. Jeśli boimy się stłuc kafelki można podłożyć szmatkę lub stary koc – ja na przykład rzucam na dywan. Podobno niektórzy dla pewności rzucają dwa razy.
Biszkopt wstawiamy z powrotem do piekarnika, aby ostygł przy lekko uchylonych drzwiczkach. Jeśli podczas pieczenia zrobił się „czubek” powinien on dzięki rzucaniu zrównać się z biszkoptem – zaś samo ciasto nie opadnie. Gdy biszkopt będzie całkowicie zimny, nożykiem lub patyczkiem odkrajamy go od brzegów tortownicy.
.
Porady: Co zrobić aby biszkopt był perfekcyjny? Jajka najlepiej wyjąć 3 godziny przed pieczeniem z lodówki. Mąkę najlepiej przesiać dwa razy – aby była puszysta. W misce gdzie są ubijane białka nie może się znaleźć woda. Musimy także dokładnie oddzielić jajka – gdy kawałek żółtka wpadnie nam do białek to nie ubiją się prawidłowo. Cukier do białek dodajemy stopniowo (nie na raz!) i ubijamy nie mniej niż 3 minuty. Przesianą mąkę także trzeba dodawać małymi partiami i mieszać już szpatułką.